Myślisz o wzięciu kredytu? Na co uważać, gdy już się na niego zdecydujemy? Przedstawiamy kilka uwag o tym, co należy wziąć pod uwagę rozważając ofertę kredytu lub pożyczki i jak ocenić czy rzeczywiście jest ona dla nas korzystna i odpowiednia.

Pożyczaj od zaufanych instytucji – najlepiej banków, których regulacje i praktyki są najbardziej poddawane kontroli wyspecjalizowanych instytucji nadzoru. Ich działalność przynajmniej co do zasady jest najbardziej transparentna, a w przypadku sporu mamy pewność, że będziemy mieli gdzie skierować naszą korespondencję i od kogo dochodzić naszych roszczeń.

 

Przeanalizuj obiektywne wskaźniki, które pomogą porównać oferty i zorientować się w rzeczywistych kosztach proponowanego kredytu/pożyczki.

Najważniejsze z nich to:

RRSO – czyli rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Dzięki niej, w łatwy sposób porównasz, który kredyt jest tańszy. Każdy bank musi ją wyliczać zgodnie z tym samym wzorem i zasadami określonymi w ustawie o kredycie konsumenckim. Na tej podstawie możesz porównywać różne oferty kredytów w bankach lub innych instytucjach finansowych.

RRSO bierze pod uwagę oprocentowanie kredytu oraz inne koszty, jak opłaty i prowizje.

Uwaga!

Im niższe RRSO, tym lepiej – porównaj kilka ofert z kilku banków na ten sam okres i dla tej samej kwoty, aby wybrać najtańszą. Kieruj się RRSO a nie nominalnym oprocentowaniem – być może okaże się, że zamiast obiecanych 10 % po dodaniu nawet 20 % prowizji czy ubezpieczenia RRSO wzrośnie do ponad 30% w skali roku!

 

Całkowity koszt kredytu – czyli ile faktycznie będziesz musiał zwrócić oprócz pożyczonej kwoty kredytu. Jeśli np. pożyczasz 10.000 zł, a całkowity koszt kredytu wynosi 2.150 zł (np. odsetki, prowizja za udzielenie kredytu, opłata związana z ubezpieczeniem spłaty kredytu, jeśli z niego skorzystasz itp.), to oznacza, że łącznie oddasz 12.150 zł.

CAŁKOWITY KOSZT KREDYTU = PROWIZJA + ODSETKI OD KREDYTU + UBEZPIECZENIE SPŁATY

Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim bank jest zobowiązany do wyliczenia całkowitego kosztu kredytu zgodnie z zasadami określonymi w ustawie:

  •  zakłada, że oprocentowanie Twojego kredytu przez cały okres spłaty będzie takie jak w dniu zawarcia umowy,
  • nie uwzględnia żadnych zmian wpływających później na jego koszt np. wcześniejszej spłaty (nadpłaty kredytu przed terminem) czy zaprzestania spłaty kredytu na czas,
  • zakłada również konkretne daty, co do czasu wypłaty i spłaty kredyt.

Uwaga!

Biorąc powyższe pod uwagę, faktyczny całkowity koszt kredytu, który poniesiesz, może być się różnić od tego wyliczonego na dzień zawarcia umowy.

 

Całkowita kwota kredytu, czyli ile otrzymasz „na rękę”. Banki wyliczają ją zgodnie z zasadami określonymi w ustawie. Zgodnie z ustawą, o kredycie konsumenckim jest to suma wszystkich środków pieniężnych, które banki udostępniają konsumentom na podstawie umowy o kredyt.

CAŁKOWITA KWOTA KREDYTU = KWOTA KREDYTU – OPŁATY/PROWIZJE DOLICZONE DO KREDYTU

Uwaga!

Zaciągając kredyt w kwocie 10.000 zł. „na rękę” możesz otrzymać np. tylko 8.500 zł gdyż kwota kredytu często zawiera kredytowane przez bank opłaty i prowizje, a całkowita kwota kredytu to tylko środki przekazane do swobodnej dyspozycji.

 

Całkowita kwota do zapłaty jest sumą całkowitej kwoty kredytu oraz całkowitego kosztu kredytu. Obowiązek jej wyliczenia wynika z ustawy o kredycie konsumenckim.

CAŁKOWITA KWOTA do ZAPŁATY = CAŁKOWITA KWOTA KREDYTU + CAŁKOWITY KOSZT KREDYTU

Uwaga!

Im bardziej całkowita kwota do zapłaty jest zbliżona do całkowitej kwoty kredytu tym oferta jest korzystniejsza

 

Okres spłaty – im dłuższy okres, tym niższa rata, ale wyższy całkowity koszt kredytu. Decydując się na dłuższy czas kredytowania, warto zapytać bank o warunki skorzystania z wcześniejszej spłaty kredytu lub wakacji kredytowych. Kredytodawca może zastrzec w umowie prowizję za wcześniejszą spłatę, chociaż banki odchodzą już od takich praktyk.

 

Wakacje kredytowe – to możliwość oferowana przez część instytucji polegająca na zawieszeniu spłaty rat na pewien czas. Klient może zawiesić spłatę całej raty, samego kapitału bądź wyłącznie odsetek.

Największą redukcję kosztów odczują osoby, które zawieszą pełną ratę kapitałowo-odsetkową, ale te osoby poniosą również największe koszty związane z zawieszeniem. Należy pamiętać, że w niektórych bankach spłata zostaje odroczona w czasie, ale na podstawie zawartego aneksu odsetki należne za okres zawieszenia spłaty dodawane są do całkowitej kwoty kredytu i od tej sumy banki obliczają kolejne odsetki – może to powodować nawet dwukrotne naliczenie odsetek. Jest to opcja zdecydowanie najdroższa, ale dająca też największą ulgę w przypadku utraty źródła dochodu

Dla osób, które niedawno zaczęły spłacać kredyt, większą ulgą od zawieszenia kapitału może być zawieszenie spłaty samych odsetek. W przypadku zastosowania równych rat spłaty zadłużenia (a to najczęstszy przypadek) w pierwszej części okresu kredytowania istotny udział w racie mają odsetki. Im dłużej spłacamy kredyt, ta proporcja zaczyna się zmieniać na korzyść kapitału. Warto zajrzeć do harmonogramu spłaty kredytu i sprawdzić, jaki jest aktualny stosunek odsetek do spłacanego kapitału w kolejnych ratach.

Uwaga!

Korzystanie z wakacji kredytowych może przynieść ulgę zwykle od 1 do 3 miesięcy (czasami do 6 miesięcy), ale musisz się liczyć z konsekwencjami. Zawieszenie rat nie zwalnia bowiem z płatności, a tylko przesuwa je w czasie. W efekcie przyszłe raty mogą proporcjonalnie wzrosnąć o niezapłaconą część. Alternatywą jest wydłużenie okresu spłaty kredytu, a zatem też zwiększenie czasu naliczania odsetek. Trzeba poważnie rozważyć, czy korzystanie z wakacji kredytowych na pewno jest niezbędne, bo wiąże się zawsze z dodatkowymi kosztami.

 

Promocje bankowe – bądź czujny! Często zdarza się, że efektowne opakowanie kryje towar kiepskiej jakości. Podobnie z „superatrakcyjnymi” produktami bankowymi – są one często skonstruowane tak, by albo ukryć to, że ich celem jest zmaksymalizowanie zysku i obejście ustawy antylichwiarskiej lub reklama, która ma przyciągnąć klienta do banku, a tam dopiero na miejscu dowie się (lub nie) o prawdziwych warunkach super oferty. Nie zawsze tak jest – ale chwytliwe nazwy kredytu czy pożyczki to często opakowanie zwykłego, standardowego produktu by uczynić go droższym, hasła takie jak: „raty bez odsetek”, „pożyczka bez zaświadczeń”, „0%” itp. – powinny wyostrzyć uwagę i tym bardziej skłonić do przeczytania wszystkich „*”, informacji napisanych drobną czcionką, na marginesie głównego tekstu – paradoksalnie one zawierają najistotniejsze informacje i celowo nie są eksponowane.

 

Oprocentowanie – jest jednym z najbardziej istotnych parametrów kredytu gotówkowego. To ten czynnik ma największy wpływ na to, ile będziemy musieli zapłacić kredytodawcy za pożyczenie nam pieniędzy. Oprocentowanie zobowiązania może być stałe lub zmienne – od nas zależy, które rozwiązanie wybierzemy.

Kredyt gotówkowy ze stałym oprocentowaniem daje nam większe bezpieczeństwo. Przy takim zobowiązaniu nasza rata nie podlega ryzyku zmiany stopy procentowej. To po prostu kredyt gotówkowy, który nie zaskoczy nas większymi kosztami, gdyby doszło do podwyższenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP). Ale bezpieczeństwo i niezmienna wysokość raty kosztują.

Kredyt gotówkowy ze zmiennym oprocentowaniem pozbawiony jest takiej ochrony – ale w większości przypadków jest tańszym zobowiązaniem – przynajmniej do czasu, aż Rada Polityki Pieniężnej nie podniesie stopy procentowej. To ważna kwestia, bo na wysokość oprocentowania składają się dwa czynniki: stopa referencyjna i marża banku. O wysokości stopy decyduje RPP, natomiast marża zazwyczaj nie ulega już zmianie po podpisaniu umowy.

Czy opłaca się zaciągnąć kredyt gotówkowy oparty o stałą stopę procentową? To zależy od kilku rzeczy. Jeśli chcesz zaciągnąć kredyt gotówkowy na krótki okres, to ryzyko zmiany stopy referencyjnej jest niewielkie. Rzecz w tym, że jest ona już rekordowo niska. Zatem, jeśli miałoby dojść do jakiejś korekty, to raczej w górę. Dla ostrożnego klienta to jeszcze jeden powód do wyboru w najbliższym okresie i na krótki termin (1 do 2 lat) kredytu gotówkowego ze stałym oprocentowaniem. Ale wystarczy perspektywa spłaty przez kilka lat i oprocentowanie zmienne ponownie może okazać się atrakcyjniejsze.

 

Sprawdź czy warunkiem uzyskania kredytu nie jest zakup innych produktów bankowych np. konta osobistego, karty kredytowej itp. Przeanalizuj, czy są one ci potrzebne, koszty ich obsługi mogą być znacznie droższe niż zaciągnięcie standardowego kredytu gotówkowego bez żadnych transakcji „wiązanych”. Co więcej, korzystanie z tych produktów może nakładać kolejne obowiązki, np. regularne zasilanie rachunku ROR wskazaną minimalną kwotą, wykonanie pewnej liczby transakcji kartą lub transakcji o określonej wartości itd. Brak spełnienia któregokolwiek z warunków skutkuje zwykle bardzo niekorzystnymi konsekwencjami dla klienta, przykładowo – wzrostem oprocentowania kredytu, podwyższeniem opłat za konto, które reklamowano jako darmowe, opłatą miesięczną za „bezpłatną” kartę płatniczą.

Unikaj takich „okazji”, dlatego zawsze dokładnie czytaj umowę kredytu – jeśli jej nie rozumiesz, dopytaj o wszystkie zagadnienia, nim złożysz podpis, ale pamiętaj nie ufaj bezgranicznie sprzedawcy kredytu – mogą oni wykorzystywać niedopowiedzenia przemilczać niewygodne informacje bądź po prostu celowo mijać się z prawdą, by uzyskać prowizję od sprzedanego kredytu, wykonać plan sprzedaży gwarantujący dodatkowe bonusy finansowe.

Ponadto nie wszyscy są rzeczywistymi specjalistami w tej dziedzinie i wiedza niektórych jest bardzo powierzchowna i ograniczona. Posługiwanie się kilkoma specjalistycznymi zwrotami nie świadczy o profesjonalizmie, a już na pewno nie o obiektywizmie w ocenie proponowanego produktu.

Ufaj, ale sprawdzaj – porównaj informacje od sprzedawcy z treścią umowy kredytowej, regulaminem produktu, który powinieneś otrzymać. Sprawdź opinie o produkcie, o firmie w Internecie. Skorzystaj z ogólnodostępnych porównywarek, rankingów internetowych. Skieruj swoje zapytanie do instytucji i oczekuj odpowiedzi w formie e-maila lub na piśmie.

I pamiętaj o możliwości odstąpienia od umowy. Masz takie prawo do 14 dni od daty zawarcia umowy kredytu (dotyczy kredytów konsumenckich i hipotecznych, a więc zdecydowanej większości kredytów dla osób fizycznych). Czas na odstąpienie to czas na dokładne zapoznanie się z treścią umowy i regulaminem, gdy nie było na to sposobności przed, ani nie ma czasu przy zawieraniu umowy. Wykorzystaj ten czas i upewnij się czy rzeczywiście otrzymałeś to, co chciałeś, czego oczekiwałeś i czy wszystko jest tak jak zapewniał sprzedawca.

 

Potrzebujesz porady prawnej? Chcesz wiedzieć więcej na temat kredytów i pożyczek? Zapraszamy do punktów nieodpłatnej pomocy prawnej i obywatelskiej prowadzonych przez Stowarzyszenie „DOGMA”. Nasi prawnicy i doradcy pomogą ci rozwiązać każdy problem!

 

Mariusz Blachura – doradca obywatelski, specjalista ds. kredytów

Komentowanie wyłączone.

Powiększ czcionki
Social